Straty kupców byłyby ogromne gdyby nie posiadane od kilkudziesięciu lat polisy ogniowe. Wielu przyjaciół Sir Peek'a tylko dzięki nim ma szansę na kontynuowanie interesów. Niestety handel nie będzie już przynosił takich dochodów jak kiedyś. Już w cztery dni po pożarze towarzystwa ubezpieczeń ogniowych w panice zapowiedziały horrendalne podwyżki składek - od trzech do pięciu razy. Mało którego kupca będzie w tej sytuacji stać na kontynuację polis ogniowych. Ale jak tu nie posiadać polisy? Nadchodzą chyba ciężkie czasy dla kupców...
Sir Peek spojrzał na zegarek - dochodziła 5 po południu. Tym razem jednak zamiast tradycyjnej popołudniowej herbaty miał ważniejsze sprawy na głowie. Najwyższy już czas iść na spotkanie grupy kupców i przedsiębiorców przerażonych perspektywą drakońskich podwyżek stawek ubezpieczeniowych.
Gdy wszedł do sali Brytyjskiego Towarzystwa Handlowego byli już prawie wszyscy. Błyskawicznie rozgorzała dyskusja. Kupcy licytowali się nawzajem, który będzie musiał teraz płacić wyższe stawki. Jednak ani o krok nie przybliżało ich to do rozwiązania problemu. W końcu stanęło na tym, że zostanie utworzony komitet, który będzie reprezentował kupców w negocjacjach z towarzystwami. Sir Peek, jako dysponujący największą wiedzą ubezpieczeniową spośród uczestników wszedł w jego skład. Następne spotkanie zaplanowano na 5 sierpnia.
Negocjacje z komitetem reprezentującym kupców podjęły zaledwie trzy towarzystwa. Jego wysiłki aby zmniejszyć skalę podwyżek spełzły na niczym. 5 sierpnia 1861 roku londyńscy kupcy podjęli decyzję o utworzeniu własnego towarzystwa ubezpieczeniowego. 28 września 1861 roku, po rejestracji i przyjęciu statutu, rozpoczęło działalność Commercial Union Assurance Company z kapitałem zakładowym w wysokości 2,5 mln funtów. Pierwszym prezesem został Sir Henry William Peek.
Poniżej subiektywny przegląd wydarzeń z historii marki Commercial
Union.
1861 powstaje Commercial
Union Assurance Company; bezpośrednią przyczyną powstania towarzystwa były
znaczne podwyżki składek ubezpieczeń ogniowych po wielkim pożarze składów
portowych i magazynów w rejonie Tooley Street
1862 Commercial
Union po zatrudnieniu aktuariusza oraz zespołu lekarzy rozpoczyna sprzedaż
ubezpieczeń na życie. Pierwsza polisa na życie zostaje sprzedana w kwietniu
1862 roku. Opiewa na życie jednego z dyrektorów spółki Jeremiaha Colman'a. Jest
to ubezpieczenie na całe życie połączone z wypłatą zysków, na sumę
ubezpieczenia 4000 funtów (w 1862!)
1863 Commercial Union
rozpoczyna sprzedaż ubezpieczeń morskich. Wkrótce staje się potentatem w tym
segmencie rynku.
1869 towarzystwo
rozpoczyna działalność w Ameryce. Zatrudnia pierwszego samodzielnego agenta
ubezpieczeniowego Johna Rae Hamilton'a z San Francisco.
1905 fuzja Commercial Union z najstarszym
istniejącym wówczas towarzystwem ubezpieczeniowym Hand-in-Hand Fire and Life
Insurance Society.
W 1696 roku w Londynie towarzystwo powstało pod nazwą Contributors for Insuring Houses, Chambers or Rooms from Loss by Fire, by Amicable Contribution (nazwa precyzyjna ale chyba nieco mało nośna marketingowo). W 1706 roku nazwa została zmieniona na The Amicable Contributorship for Insuring for Loss by Fire (marketingowo niewiele lepiej). Wreszcie w 1713 roku przyjęto ostatecznie nazwę Hand-in-Hand Fire Office oraz jako symbol marki dwie uściśnięte dłonie na tle korony (zdaje się, że w 1713-tym zatrudnili niezłego fachowca od marketingu). Po wprowadzeniu ubezpieczeń na życie w 1836 roku nazwę zmieniono raz jeszcze na Hand-in-Hand Fire and Life Insurance Society. Jako towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych Hand-in-Hand utrzymywało swoją własną brygadę strażacką w Londynie oraz dokonywało znacznych fundacji na rzecz prewencji przeciwpożarowej oraz ustawodawstwo ochrony przeciwpożarowej. Wśród budynków ubezpieczanych przez Hand-in-Hand znaleźć można wiele związanych ze znanymi Brytyjczykami - m.in. pierwszy browar Samuela Whitbred'a ubezpieczony w 1743 czy kaplica założyciela Metodystów Johna Wesley'a objęta ochroną w 1813.
1906 w długim
ciągu akwizycji i fuzji Commercial Union przejmuje Accident Insurance Company
(założoną w 1849 roku). Dzięki tej akwizycji Commercial Union pozyskuje bardzo
szczególnego klienta. W 1896 r.
Accident Insurance wystawiło bowiem polisę wypadkową numer AI47721 w wysokości
tysiąca funtów 21-letniemu wówczas porucznikowi Winstonowi L.S. Churchillowi. W
1958 roku polisa była w dalszym ciągu czynna i była najstarszą czynną polisą w
księgach towarzystwa.
1912 15 kwietnia 1912
roku po zderzeniu z górą lodową w swym dziewiczym rejsie zatonął liniowiec
kompanii White Star Titanic. Jednym z ubezpieczycieli okrętu było Commercial
Union (w zakresie ubezpieczenia przesyłek pocztowych). Mimo znacznych wypłat
odszkodowań ten trudny rok udało się towarzystwu zamknąć zyskiem w wysokości 100
tys. funtów (bycie liderem redukcji kosztów to nie nowość).
1918 Commercial
Union przejmuje Edinburgh Life Assurance Company (założone w 1823 roku), której
klientem, udziałowcem i menedżerem był Sir Walter Scott, późniejszy słynny
angielski pisarz.
1959 Commercial
Union przejmuje The North British and Mercantile Insurance Company (towarzystwo założone w 1809 roku w Edynburgu), które zapisało długą acz mało znaną kartę historii w rozwoju ubezpieczeń na terenach wchodzących obecnie w skład Polski.
13 kwietnia 1863 - Przed tą datą the North British and Mercantile Insurance Company, które później stało się częścią Commercial Union, prowadziło biznes w Warszawie. Archiwa wskazują, że na przykład 11 maja 1863 roku podjęto decyzję o nie przedłużeniu polisy od ognia wystawionej na Bank Polski na kwotę 7500 funtów. Zapisy z 12 października dokumentują decyzję o czasowym zawieszeniu dalszych interesów w Polsce (zapewne ma to związek z konsekwencjami Powstania Styczniowego). Niemniej już 26 października została podjęta decyzja o rozpoczęciu działalności w Prusach Wschodnich. Poza Gdańskiem rozpoczęto działalność w Elblągu. W 1864 roku do grona miast, w których działały agencje North British and Mercantile Insurance Company, dołączył Szczecin. Według archiwów towarzystwo prowadziło działalność w Gdańsku aż do 1934 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz