Sprzedaż byłaby piękna gdyby nie ten okropny prospecting...
Pierwszym dniem, w którym pojawia się komfort w pracy każdego sprzedawcy to dzień, w którym ma w swoim kalendarzu więcej nazwisk niż czasu na spotkanie z nimi. W odwrotnej sytuacji zawsze będzie działał pod presją: muszę się umówić, muszę sprzedać, przecież nie mam nikogo kolejnego...
Naprzeciw wychodzi 4-tygodniowa kampania prospectingowa, przez 5 dni w tygodniu zaczerpnięta z najlepszego materiału LIMRY na temat prospectingu, klasyka pod tytułem "Forty-niner. A Collection of 49 Best Prospecting Ideas" ("Forty-niner" to zresztą gra słów; z jednej strony wydawnictwo zawiera 49 sprawdzonych pomysłów na prospecting, a z drugiej strony popularna nazwa legendarnego na Dzikim Zachodzie rewolweru). W kolejnych postach, w kolejnych dniach tygodnia, znajdziecie plan tej kampanii rozpisany na kolejne 20 dni roboczych.
Tydzień 1
Poniedziałek
Wybierz pięć osób, które powiedziały kiedyś, że muszą przemyśleć twoją propozycję i że skontaktują się z tobą kiedy będą gotowe do zakupu. Oczywiście nigdy nie zadzwoniły. Dlaczego by nie zadzwonić do nich samemu dzisiaj?
Witam na blogu Sprzedaż 2.1. To kontynuacja bloga Sprzedaż w XXI wieku. Ten również jest poświęcony sprzedaży usług finansowych. W dzieleniu się pomysłami przyświeca mi motto: „Aby coś otrzymać, najpierw trzeba dać”. Nie bądźcie jedynie biernymi czytelnikami. Komentujcie, dzielcie się swoimi pomysłami, piszcie do mnie na adres tbartuzel@insurance.com.pl . Zatem rozpoczynamy podróż w sprzedaż w XXI wieku, przepraszam – w sprzedaż w 2.1 wieku ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz