Pomysł 6
Sekretarki jako potencjalne klientki
Tradycyjnie, uważamy sekretarki za czujnych wartowników, denerwującą przeszkodę, która ze wszystkich sił stara się nam zagrodzić drogę do spotkania szefa.
A może powinniśmy popatrzeć na sekretarkę jako na potencjalnego klienta? Dlaczego nie przeanalizować, które z asystentek twoich klientów mogłaby być potencjalnymi klientami do rozmowy o ubezpieczeniu?
Z szefem może być trudno się spotkać ale sekretarka jest bardziej dostępna. Są duże szanse na to, że sekretarka będzie mile zaskoczona gdy dowie się, że przyszedłeś porozmawiać o ubezpieczeniu na życie z NIĄ.
Wiele zamężnych asystentek zasila budżet domowy aby łatwiej było spłacać kredyt hipoteczny, kredyt zaciągnięty na studia albo po prostu pomagając pokryć dzisiejsze koszty życia. Jeszcze inne są wdowami albo po rozwodzie i utrzymują się same oraz, być może, dzieci albo starszych rodziców.
Niezależnie od osobistych powodów, fakt, że utrzymują się z pracy oznacza, że potrzebują dochodu. Najczęściej, ich potrzeba niezachwianego dochodu z własnej pracy jest bardziej pilna niż u lekarza, prawnika, albo menedżera, który je zatrudnia. Jej potrzeba ochrony tego dochodu na wypadek choroby czy innego nieszczęśliwego zdarzenia może być znacznie silniejsza.
Jeżeli zainteresujesz się tym rynkiem możesz odkryć, że pominąłeś licznych potencjalnych klientów. Dodatkowo, jak tylko sekretarka zostanie twoim klientem, możesz zostać wprowadzony przez nią na spotkanie z szefem po czerwonym dywanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz